czwartek, 5 lutego 2015

Rozdział 17 ,,Muszę na niej być''

Rozdział dedykuje Kasi.

*Następnego dnia*
       22:23

Naty

Już od paru godzin jestem w domu i właśnie skończyłam się rozpakowywać. Jestem strasznie zmęczona podróżą, a jutro wracamy do Studio. Poszłam do łazienki i wykonałam wszystkie wieczorne czynności, a później przebrałam się w piżamę. Byłam tak zmęczona, że jak tylko się położyłam do łóżka od razu zasnęłam.

*Następnego dnia*

Diego

Właśnie skończyła się lekcja tańca z moim tatą. Teraz mamy lekcję z Pablo, a na koniec z Angie. Od razu po lekcjach idziemy z tatą do Art Rebel. Chłopacy powiedzieli, że przyjdą zrobić próbę. Jutro robimy z tatą taki mały koncert w Art Rebel i chłopacy oraz dziewczyny wystąpią. Teraz siedzimy przed Studio i czekamy na kolejną lekcję, która zacznie się za 20 minut.
- Co robimy po lekcjach?- spytała Cami.
- My idziemy na próbę.- powiedział Maxi.
- A my może pójdziemy na zakupy.- zaproponowała Ludmi.
- To świetny pomysł dawno nie byłyśmy na zakupach.- powiedziała Viola.
- Chodźmy już do Studio bo lekcja zaczyna się za 3 minuty.- powiedział Broadway.
- Okej.- powiedziały dziewczyny.
Poszliśmy do Studio i już po chwili lekcja z Pablo się zaczęła.

*5 godzin później*

Violetta

Od 2 godzin chodzimy po sklepach i mamy już całkiem sporo toreb. Ja mam 4 torby. Fran, Cami i Naty 3, a Lu 4 i 1 małą. Poszłyśmy jeszcze do kilku sklepów i wróciłyśmy do domu. Była 18:34, więc zaniosłam torby do garderoby i poukładałam kupione ciuchy. Gdy już wszystko było schowane zeszłam na dół bo Olga właśnie kończy robić kolację.
- Cześć tato.- przywitałam się.
- Cześć córciu co dzisiaj robiłaś?- spytał.
- Po szkole byłam z dziewczynami na zakupach.- odpowiedziałam.
- A jak tak na wakacjach wczoraj nie mogliśmy pogadać.- powiedział.
- Dobrze jednak w Turcji było lepiej.- oznajmiłam.
Olga właśnie podała nam kolację i zaczęliśmy jeść.
- Córciu zapomniałem Ci powiedzieć, że jutro odbędzie się tutaj kolacja z moimi nowymi klientami.- powiedział tata.
- Muszę na niej być?- spytałam.
- Tak przyjdą ze swoim synem, który za 2 lata będzie prezesem ich firmy.- oznajmił.
- Okej a o której?- zadałam kolejne pytanie.
- O 17.- odpowiedział.
- Dobrze ja już idę spać.- powiedziałam i się pożegnałam.
Gdy byłam już w pokoju wykonałam wieczorne czynności, przebrałam się i poszłam spać.

*Następnego dnia*
       16:23

Właśnie skończyłam się malować i poszłam do garderoby wybrać ciuchy, które na siebie założę. Po chwili zdecydowałam się na ten zestaw.













Gdy byłam już gotowa zeszłam na dół i usiadłam z tata w salonie. Nagle usłyszeliśmy dzwonek do drzwi i Olga poszła otworzyć. Zobaczyłam osobę, której się tu nie spodziewałam.
- Dzień dobry.- mój tata się przywitał.
Później ja się przywitałam i spojrzałam na niego.
- Cześć kochanie.- przywitał się Leon.
- Hej.- podeszłam i go przytuliłam.
- Chodźmy już do jadalni, Olga podała już kolację.- powiedział tata.

*2 godziny później*

Leon

Od godziny siedzimy w salonie i rozmawiamy.
- Ta umowa jest bardzo korzystna można na niej dużo zarobić.- powiedziałem przeglądając dokumenty.
- Masz rację synu.- powiedział tata.
- Leon skąd tyle o tym wiesz?- spytał pan German.
- Praktycznie codziennie pomagam tacie w firmie, więc dużo się nauczyłem.- odpowiedziałem.
- Leon czasem wyjeżdża też ze mną w delegację na 3-4 dni.- dopowiedział mój tata.
- Ja już pójdę do siebie jestem zmęczona.- powiedziała Viola.
- Zostań jeszcze trochę.- powiedział pan German.
- Nie pójdę już. Do widzenia.- pożegnała się z moimi rodzicami.
- Do widzenia miło było się znowu zobaczyć Violu.- powiedziała moja mama.
- Odprowadzę cię.- powiedziałem.
- Dobrze.- odpowiedziała.
- Zaraz wracam.- powiedziałem do mojego taty i pana Germana.
Poszedłem z Violą na górę.
- Dzięki, że mnie odprowadziłeś.- powiedziała Viola
- Nie ma za co.- oznajmiłem.
Nagle Viola mnie pocałowała, a ja oddałem pocałunek.
- Do jutra.- powiedziała gdy się ode mnie oderwała.
- Do jutra.- pożegnałem się i wróciłem do salonu.

Dzisiaj wyszedł trochę krótki, ale następny postaram się napisać dłuższy. Jutro kolejny rozdział. Dziękuje za komentarze i tyle wyświetleń.
Zuza.

6 komentarzy:

  1. świetny rozdział :)
    czekam na nexta <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Boski! Cudowny! Świetny!
    Pocałunek Leonetty :* Już myślałam, że to będzie jakiś przystojniaczek, z którym Vils zdradzi Leośka!
    Dziewczyny szaleją na zakupach? Sporo tych toreb.
    Występ w Art Rebel? Coś się stanie? Coś kryminalnego? Porwanie? Mmm, nie mogę się doczekać!
    Świetny rozdział! I mam nadzieję, że jeszcze zostane dedykowana w jakimś rozdziale! <3
    Besos :***

    OdpowiedzUsuń
  3. Może napiszesz jakiegoś One Shota? Na pewno bym go przeczytała! <33

    OdpowiedzUsuń
  4. I jeszcze raz chciałabym ci podziękować za dedykację, mam nadzieję, że jeszcze niejednokrotnie mi zadedykujesz jakiś rozdział <333

    OdpowiedzUsuń