Obudziłam się jak zwykle rano i pierwsze co zrobiłam to wyłączyłam ten cholerny budzik. Dzisiaj czeka mnie kolejny dzień, który będzie taki sam jak setki innych. Nie stop! Dzisiaj idę na rozmowę kwalifikacyjną do najbogatszego i najprzystojniejszego mężczyzny na świecie. Leona Verdasa. Staram się o posadę jego asystentki, ale pewnie oprócz mnie jest wiele innych chętnych. Ile bym dała żeby pracować przy jego boku.
Wykonałam wszystkie poranne czynności, wzięłam szybki prysznic, pomalowałam się, ubrałam i wysuszyłam swoje włosy. Jako, że z natury mam lekko kręcone włosy postanowiłam, że dzisiaj również je delikatnie wyprostuje. Pomalowałam jeszcze tylko swoje usta moim ulubiony malinowym błyszczykiem i byłam gotowa na rozmowę z Verdasem. Chyba jeszcze nigdy w życiu się tak nie stresowałam i nie mogłam się doczekać rozmowy o pracę. Ale w końcu Leon to nie jest zwykły mężczyzna. Każda dziewczyna marzy o nim. Moje przemyślenia przerwał dzwonek do drzwi. Kogo niesie o tak wczesnej porze?Wyszłam z sypialni i podeszłam do drzwi, które otworzyłam.
- Cześć Violu.
- Cześć David. Co ty tu robisz o tak wczesnej porze?- spytałam kiedy usiedliśmy w salonie.
- Wczesnej porze? Jest po 11.- odpowiedział wskazując na zegarek wiszący na ścianie.- A co ty taka wystrojona?
- Idę na rozmowę o pracę.
- Gdzie?
- Nie powiem.
- I tak się dowiem. Idziemy dzisiaj do klubu? Nie pamiętam kiedy ostatnio się ostro napiliśmy.
- Ja jestem za, ale co na to twoja dziewczyna?
- Nie jesteśmy razem. Znowu jestem singlem.- poruszył zabawnie brwiami.
- Nie rozpędzaj się. Jesteś dla mnie jak brat i nigdy nie będzie pomiędzy nami nic więcej. A teraz mów dlaczego się rozstaliście? Przecież już nawet planowałeś zaręczyny.
- Nie pykło. Zrozumiałem, że to nie jest ta jedyna.
Już chciałam coś powiedzieć, ale przerwał mi mój telefon, który zaczął dzwonić.
A: Dzień dobry czy rozmawiam z Violettą Castillo?
V: Tak. O co chodzi?
A: Pan Verdas niestety ma bardzo pilne spotkanie i jeżeli pasuje pani to za godzinę proszę przyjść na rozmowę.
V: Dobrze. Będę.
A: Do widzenia.
V: Do widzenia.
Rozłączyłam się i odłożyłam telefon na stolik.
- Kto dzwonił?
- Nikt ważny.
- Od kiedy ty taka tajemnicza?
- Sorry, ale za chwilę będę musiała wychodzić. Zdzwonimy się wieczorem jak z tym wyjściem do klubu?
- Tak, jasne. Podwieźć cię?
- Nie dzięki. Muszę się przewietrzyć przed rozmową.
- To ja spadam. Powodzenia.
David pocałował mnie w policzek i już po chwili go nie było. Schowałam swojego Iphona do torebki, poprawiłam włosy, makijaż i wyszłam. Po 30 minutach doszłam pod wielki budynek gdzie znajduje się biuro Verdasa. Czas zmierzyć się z Verdasem.
Hahaha. Moi kochani sprężyłam swoje 4 litery i jako, że jestem pod wrażeniem, że od wczoraj przybyło tyle wyświetleń wstawiam prolog do nowego opowiadania. Już wyjaśniam co z tamtym. Kochani tamtego opowiadania na razie nie będę ani prowadzić, ani go nie zakończę. Po prostu chwilowo brak mi weny na to żeby je jakoś kontynuować, a ostatnio nabrałam weny na nowe i oto jest! Mam nadzieję, że się spodoba. Bo mi jak mam być szczera bardzo się podoba. Zapraszam do komentowania oraz zapraszam na nowego bloga: http://my-nails-love.blogspot.com/
Buziaki i dobranoc,
Xxx.
Ja płacze! Ja wyje! Ja rycze!
OdpowiedzUsuńAaaaa Królik ma depresje! !!
Nie wierzę! !! Mój kochany Zuzolek wrócił z całkiem nowiuśkim, świeżuśkim opowiadaniem!
Aaa przeczytałam i się zakochałam!
Prolog cudowny. Zapowiada się naprawdę ciekawie.
Szykuje się romansik w pracy?
Będzie ciekawie. Ja to wiem I ty to wiesz!
Verdas. Viola. Praca.
David. Viola. Klub.
Co to będzie co to będzie?
Mam nadzieje, że wena będzie ci dopisywać!
I ze powróci do tamtego opowiadania i będziesz je mogła kiedyś dokończyć.
Czekam na jedyneczke.
Pozdrawiam Królik!
Buziaczki :* ❤ ❤
Świetny *-*
OdpowiedzUsuńZapowiada sie fantastycznie;)
OdpowiedzUsuńJuz nie moge soe doczekac następnego<3
No nareszcie !
OdpowiedzUsuńIle ja na to czekałam ...
Powracasz do nas ?
Nie przyjmuje odmowy
Znowu się zakochałam ^^
W tobie i w opowiadaniu...
Czekam na rozdział
Czy miejsca pod rozdziałami nadal będą ?
Bo Kiedy ktoś mi zajmie wiem że mam wrócić
Gadam bez sensu !!
No ja myślę że tam jakiś gorący romans wybuchnie !
I znowu gadam bez sensu
Idę spać !
Bay ♡
Dobranoc ^^
I znowu uhhhh !
Zwariuje !
Ale fajnie,że znowu się coś dzieje na blogu.
OdpowiedzUsuńProlog zapowiada się dobrze,ale czekam na pierwszy rozdział !!!
Powodzenia i życzę weny !!
Mega
OdpowiedzUsuńProlog?
OdpowiedzUsuńTo nie prolog ! To cudo!
Czekam na 01.
Pozdrawiam
Żelka
BOSKIE! BOSKIE! Znasz mnie? Jak nie to się przedstawię albowiem jestem Kate z bloga jortini-katetaler.blogspot.com jak coś to zapraszam do siebie. I oczywiście czekam na nexta. Tak szybko mnie się już nie pozbędziesz. Będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńBesos:-*
Kate